Dzisiejsze możliwości systemu Android można śmiało porównywać do systemów operacyjnych komputerów takich jak Windows czy macOS. Zadziwiające, jaką drogę przeszedł przez 13 lat od swojego debiutu w 2008 roku.
Zaczęło się dość skromnie, od wersji 1.0 na telefonie HTC Dream, która miała swoją premierę we wrześniu 2008 roku. Chociaż na początku system Android oferował niewiele, już wtedy można było przewidywać, że oprogramowanie, za którym stoi potężny koncern Google, będzie niebawem silnym graczem na słabo obsadzonym wówczas rynku. Eksperci technologiczni mieli jednak w pamięci kilka nieudanych projektów Google’a, o których dziś już nikt nie pamięta.
Android okazał się jednak olbrzymim sukcesem, co udowadniają obecne liczby. Jeszcze kilka lat po debiucie Androida na smartfonach można było natrafić na systemy typu Firefox OS, oparty na Linuksie, który dziś można spotkać tylko w Smart TV Panasonica. Rynek zdominowały dwa systemy operacyjne: Android i iOS od Apple, jednak przewaga produktu Google jest ogromna ze względu na jego powszechność.
Android prężnie się rozwijał, poszerzając swoje możliwości. Słodka historia tego oprogramowania to nie tylko pasmo sukcesów, ale przede wszystkim nazwy kolejnych wersji Androida. Po premierowej odsłonie 1.0 pojawił się Apple Pie (szarlotka), następnie Banana Bread (chleb bananowy) oraz Cupcake (babeczka). Od 2019 roku i wersji 10 Android oficjalnie zrezygnował ze słodkich nazw, chociaż w strukturach Google’a nowe wersje nazywane są QuinceTart (tarta pigwowa) oraz Red Velvet Cake (ciasto czerwony aksamit). Czym różnią się najnowsze wypieki Google’a od pierwszych wersji Androida?
Trzynaście lat w świecie technologii oznacza ogromny skok i można go zaobserwować na podstawie rozwoju systemu Android. Cofnijmy się jeszcze raz do premierowej wersji z 2008 roku. Co takiego zawierała? Przede wszystkim aplikacje od Goolge’a, czyli Gmaila, Mapy, Kalendarz i YouTube. Była też przeglądarka internetowa, jednak nie były to jeszcze przeglądarki Chrome – wtedy raczkujący projekt – dziś najczęściej używana przeglądarka na świecie. Co jeszcze można było zrobić dzięki pierwszemu Androidowi? Przede wszystkim korzystać z takich funkcji jak Wi-Fi czy aparat fotograficzny. Wspomniany HTC Dream umożliwiał też wysyłanie plików przez Bluetooth.
Dopiero trzecia wersja, czyli Cupcake, umożliwiała nagrywanie filmów. Z rzeczy oczywistych z dzisiejszej perspektywy Android Cupcake pozwalała także na kopiowanie tekstu w przeglądarce internetowej, czy wyświetlenie dokładnej daty połączenia w rejestrze połączeń. Kolejne odsłony rozwijały poszczególne funkcje jak zoom i lampa błyskowa w aparacie, kultowy widżet pogody czy chociażby animowane tapety. Aż do wersji 2.2 z 2010 roku trzeba było czekać na możliwość zapisywania aplikacji na karcie pamięci. Z kolei wersja 2.3 wprowadziła jedną z ważniejszych funkcji w historii, czyli płatności zbliżeniowe NFC.
Kolejne wersje dodawały nowe funkcjonalności i usuwały stare błędy. Dziś najnowszą odsłoną Androida jest wersja 11, która rozwija wsparcie dla sieci 5G, ale też nadal skupia się na sprawach elementarnych, np. by włączenie trybu samolotowego przy podłączonych słuchawkach nie wpływało na działanie Bluetooth’a. Symbolem tego, jaki postęp poczynił system Android, może być tryb Kylo Rena, dostępny w smartfonach Google Pixel. Polega on na możliwości zatrzymania muzyki gestem. Trzeba przyznać, że od epoki dodania opcji kopiowania tekstu z przeglądarki jest to olbrzymi krok do przodu .
System Android zdobył ogromną popularność dzięki ciężkiej pracy programistów, którzy stworzyli jeden z najlepszych software’ów na świecie. Jednak to tylko jeden z czynników, który wpłynął na 70% udziałów w rynku. Drugi to powszechność Androida w telefonach na całym świecie. Podczas gdy największy konkurent, czyli Apple z systemem iOS (28% udziału w rynku) postawił na elitarność (iOS dostępny jest wyłącznie w iPhone’ach), Google udostępniło swój produkt większości producentów smartfonów. Co więcej, ten sam Android w Samsungu będzie różnił się od swojego odpowiednika w Xiaomi czy Huawei. Wynika to ze specjalnych „nakładek”, które personalizują wygląd systemu operacyjnego w smartfonach różnych marek.
Dziś Google i Android to potężni gracze na rynku. O ich pozycji najlepiej świadczy przykład Huawei. Producent, który wdał się w konflikt z amerykańskimi władzami, został odcięty od ofert Intela, Qualcomma czy Google’a. W efekcie Chińczycy odnotowali 40-procentowy spadek sprzedaży swoich smartfonów na wszystkich rynkach, z wyłączeniem samych Chin, co oznacza 30 mld dolarów strat w zaledwie dwa lata.
Nie można też zapominać o dalszej ekspansji Androida, czyli oprogramowaniu Smart TV dla telewizorów. Android TV to kolejny gigant, który błyskawicznie zdominował rynek. Należy pamiętać o systemach Android dla smartwatchów, kamer, drukarek, a nawet samochodów.
Dorobek Androida imponuje, jednak być może jesteśmy świadkami zaledwie przystanku na drodze do jeszcze większej ekspansji. Coraz więcej przedmiotów codziennego użytku jest smart, a gdzie smart, tam Android…
Historia najpopularniejszego obecnie mobilnego systemu rozpoczęła się w 2003 roku, na terenie słonecznej Kalifornii. To właśnie wtedy w Palo Alto (miejscu, które na swoje siedziby obrało między innymi HP czy Facebook) narodziła się mała spółka Android Inc.
Noworodek z Doliny Krzemowe bardzo szybko wzbudził zainteresowanie jednego z internetowych gigantów - Google. Ostatecznie firma zakupiła Android Inc. za 130 mln dolarów. Krok ten wywołał wśród mediów wiele komentarzy i domysłów. Spekulowano, że Google chce wyprodukować własny telefon. Tego co działo się później nie przewidział nikt.
Android 1.0 – 1.1 (2008)
Foto: Komputer Świat
HTC Dream był pierwszym telefonem wyposażonym w system Android. Na amerykański rynek trafił on w październiku 2008 roku, do Polski zawitał natomiast kilka miesięcy później pod nazwą Era G1.
Premierowa inkarnacja Androida pod wieloma względami różniła się od późniejszych - nie obsługiwała multidotyku czy klawiatury ekranowej, a w sklepie z aplikacjami zabrakło miejsca dla płatnych programów. Podwalina pod najpopularniejszą obecnie platformę mobilną została jednak podłożona. Rozciągane okienko notyfikacji wyświetlane u góry wyświetlacza czy widgety na ekranie głównym to funkcjonalności, bez których wielu użytkowników systemu nie wyobraża sobie życia do teraz. Android 1.0 został jednak przyjęty przez recenzentów dość chłodno - wiele osób wytykało oprogramowaniu podstawowe braki. Miało się to jednak szybko zmienić, ponieważ Google pracowało nad ulepszeniem swego dzieła w pocie czoła.
Android 1.5 Cupcake (2009)
Foto: Komputer Świat
Do kolejnej wersji Androida dodano kilka niezbędnych funkcji, których brakowało poprzednikom - choćby możliwość nagrywania filmów czy klawiaturę ekranową. W związku z tym, pierwszy w pełni dotykowy smartfon z Androidem działał właśnie pod kontrolą wersji 1.5. Pionierem ponownie była firma HTC, tym razem z modelem nazwanym Magic. Poza tym, Cupcake (pol. babeczka) zapoczątkował tradycję chrzczenia kolejnych edycji systemu uporządkowanymi alfabetycznie nazwami słodkich smakołyków.
Android 1.6 Donut (2009)
Foto: Komputer Świat
> Android L - przeczytaj wszystko, co o nim wiemy
Donut był o wiele większym krokiem naprzód, niż mogłaby to sugerować nazwa wersji o zaledwie 0.1 punktu wyższa od poprzedniej - wprowadził do systemu parę nowych usprawnień, jak na przykład możliwość szybkiego przeszukiwania całych zasobów telefonu, praktyczniejsze działanie sklepu z aplikacjami czy integrację interfejsu aparatu fotograficznego i galerii zdjęć. Najważniejszą zmianą było w nim jednak coś zupełnie innego - 1.6 to pierwsza wersja Androida, w której wprowadzono obsługę rozdzielczości innych niż 480x320. Dzięki temu, na system Google'a mogło otworzyć się o wiele więcej smartfonów, niż miało to miejsce wcześniej. W momencie premiery Donuta, Android wciąż był tworem niszowym - korzystało z niego zaledwie około 2% posiadaczy komórek. Wszystko miało się jednak zmienić.
Android 2.0 – 2.1 Eclair (2009)
Foto: Komputer Świat
W chwili rynkowego debiutu, Android 2.0 Eclair dostępny był wyłącznie na telefonie Motorola Droid. Urządzenie wyposażone w ekran o rozdzielczości 854x480 pikseli, stało się najpotężniejszym sprzętem mającym na pokładzie Androida. Na tej wersji systemu zadebiutowała między innymi nawigacja Google Maps oraz niezależna obsługa kilku kont Google. Poza tym, programiści wciąż rozwijali możliwości fotograficzne systemu - do aplikacji aparatu dodano cyfrowy zoom, tryb makro i możliwość wykorzystywania lampy błyskowej.
Kilka miesięcy później, Google zaprezentowało światu Androida Eclair 2.1. Zmiany w stosunku do poprzednika były drobne - dodano wsparcie dla interaktywnych tapet, rozpoznawanie głosu dla wszystkich pól tekstowych oraz uproszczono proces edycji zdjęć. 2.1 zapisał się na kartach historii w inny sposób - to właśnie on sprawował kontrolę nad pierwszym urządzeniem z serii Nexus - smartfonem HTC Nexus One.
Nexus to linia sprzętów przygotowywana przez producentów w ścisłej współpracy z Google. Smartfony Nexus działają na czystej, niezmodyfikowanej wersji systemu Android. Telefon HTC okazał się być sukcesem - po jego premierze, udział Androida w rynku systemów mobilnych po raz pierwszy wzrósł ponad próg pięciu procent.
Android 2.2 Froyo (2010)
Foto: Komputer Świat
Rzeczą, która stawiała Androida Froyo ponad Eclair, była przede wszystkim wydajność. Poza tym programiści umożliwili w nim użytkownikom instalację aplikacji na kartach pamięci. Sugerując się rozwiązaniami wykorzystywanymi już przez innych producentów, Google zmieniło też wygląd ekranu startowego. Za największe usprawnienie trzeba jednak uznać wsparcie dla łączenia się z internetem za pomocą Wi-Fi. Czy ktoś wyobraża sobie dziś smartfona pozbawionego tej funkcji?
Android 2.3 Gingerbread (2010)
Foto: Komputer Świat
> Android L - przeczytaj wszystko, co o nim wiemy
Tym razem ambasadorem nowej wersji Androida został wybrany Samsung z modelem Galaxy Nexus S. Zmiany wprowadzone w Androidzie Gingerbread nie były może ogromne, ale znacząco usprawniały korzystanie z systemu. Wprowadzono między innymi możliwość kopiowania z pól tekstowych poszczególnych zdań i wyrazów, a nie tylko całości - dzieło Google'a dogoniło w ten sposób wreszcie konkurencyjny iOS, który oferował tę funkcjonalność o wiele wcześniej. Poza tym wprowadzono obsługę aparatów fotograficznych umieszczonych na froncie telefonów i zmieniono interfejs systemu. Twórcy postanowili powalczyć również ze szybkim zużyciem baterii w smartfonach - użytkownicy otrzymali wygodne narzędzie do kontroli wykorzystania energii, a i wspomniany przed chwilą nowy, prostszy wygląd sam w sobie przedłużał nieco czas pracy urządzeń.
Android 3 Honeycomb (2011)
Foto: Komputer Świat
W 2011 roku Google postanowiło podbić rynek tabletów, co zaowocowało wypuszczeniem na rynek edycji Androida podporządkowanej wyłącznie tym urządzeniom. W porównaniu z Gingerbread, Honeycomb wyglądał bardzo futurystycznie - nowoczesny interfejs nie tylko cieszył oko, ale pozwalał też na wygodne i efektywne korzystanie z tabletów. Do obsługi tej wersji nie był potrzebny ani jeden fizyczny przycisk - wszystkim można było zająć się z łatwością za pomocą ekranu dotykowego. Android Honeycomb położył fundamenty pod wygląd i funkcjonalności znane z obecnych wersji systemu, ale sam nigdy nie wypłynął w pełni na szerokie wody. W szczytowych momentach popularności, zaledwie jedno na 40 urządzeń opartych o Androida miało na swym pokładzie Honeycomb. Z pewnością miało to duży związek z faktem, iż był on dedykowany tabletom. Poza tym, Google zmieniło wraz z tą wersją swą politykę udostępniania systemu - każde urządzenie wyposażone w Honeycomb, musiało być wcześniej zaaprobowane przez giganta z Mountain View. W związku z tym, niewielu producentów zdecydowało się na umieszczenie tej wersji Androida w swych sprzętach.
Android 4.0 Ice Cream Sandwich (2011)
Foto: Komputer Świat
Gdy na półki sklepowe trafiły pierwsze urządzenia uzbrojone w Ice Cream Sandwich, Android miał już 21% udział w rynku mobilnych systemów operacyjnych i ustępował na tym polu wyłącznie iOS-owi oraz zapomnianemu już nieco Symbianowi. Wersją 4.0, Google przywitało w telefonach erę HD - Ice Cream Sandwich, jako pierwszy z rodziny Androida, zapewniał obsługę rozdzielczości 720p. Dodano w nim także możliwość przesyłania plików za pomocą technologii NFC oraz wsparcie dla dwurdzeniowych procesorów. Tradycyjnie odświeżania doczekał się również interfejs. Poza tym, w Ice Cream Sandwich wprowadzono wiele mniejszych zmian, niekoniecznie zauważalnych na pierwszy rzut oka, za to znacznie wpływających na wygodę użytkowania telefonów.
Android 4.1-4.3 Jelly Bean (2012)
Foto: Komputer Świat
> Android L - przeczytaj wszystko, co o nim wiemy
To właśnie na Jelly Bean zadebiutowało Google Now, czyli inteligentny asystent mający być konkurencją dla znanej z iPhone'ów Siri. Poza tym, kolejne systemy spod bandery Jelly Bean wprowadzały raczej ulepszenia starszych rozwiązań i wsparcie dla coraz mocniejszych podzespołów niż nowości. To właśnie na początku panowania tej wersji, Android stał się najpopularniejszym przenośnym systemem na świecie. Poza tym, w 2012 roku światło dzienne ujrzały pierwsze telefony w wersjach "Google Play Edition". Były to popularne modele smartfonów, w których zmodyfikowany oryginalnie przez producenta system został zastąpiony czystą wersją Androida.
Android 4.4 KitKat (2013)
Foto: Komputer Świat
Android doczekał się maskotki! Premierze KitKata towarzyszyła ogromna kampania marketingowa, w którą zamieszane były oczywiście popularne na całym świecie batony. Android 4.4 cechował się wieloma wizualnymi zmianami. Nie obyło się też bez drobnych innowacji, takich jak choćby dostęp do asystenta Google Now wprost z poziomu ekranu startowego.
Co poza tym? Stojący za systemem programiści twierdzą, że KitKat został świetnie zoptymalizowany pod kątem instalacji na mniej wydajnych urządzeniach. Google zachęca w związku z tym producentów, by ci udostępniali użytkownikom swych starszych sprzętów aktualizację Androida do najnowszej wersji. Przez siedem lat obecności na rynku, Android ewoluował z mało funkcjonalnego systemu, któremu niemal nikt nie wróżył wielkiej przyszłości, w prawdziwego giganta. Obecnie ma niemal 80% udziałów w rynku smartfonów. I wszystko wskazuje na to, że jego dominacja będzie coraz bardziej wyraźna.
Android L (2014)
Foto: Komputer Świat
> Zobacz porównanie Androida L z Androidem 4.4.4. KitKat
> Android L - przeczytaj wszystko, co o nim wiemy
Nowy interfejs, nowy wygląd powiadomień i sprawniejsze zarządzanie energią. Holo ustąpiło miejsca Material Design - interfejs jest minimalistyczny (zaprojektowano go w stylistyce Flat UI) i prosty w obsłudze. Jest prosto, ale nie zapomniano o obsłudze najnowszych technologii obsługiwanych przez współczesne układy graficzne. Android L został wyposażony także w funkcję oszczędzania energii, mniej więcej taką, jakie dostępne są w smartfonach niektórych producentów. Całość w wersji finalnej zadebiutuje jesienią.
Z tego filmu poznacie historię systemu operacyjnego Android w skrócie. Zachęcamy do zapoznania się również z naszym kolejnym tutorialem, z którego dowiesz się jakie są plusy i minusy tego systemu.
Jeśli interesuje Cię tworzenie aplikacji mobilnych, to zachęcamy do zapoznania się z naszym kursem, w którym krok po kroku zobaczysz jak możesz stworzyć własną działającą aplikację.
Leave a Comment